Ze względu na fakt, że w Świątyni Rycerzy było mniej niż dziesięć osób, które naprawdę znały tajemnice Syna Światła, Long Xingyu nie martwił się o ujawnienie wrodzonego talentu swojego syna.
"Haochen, twoje Święte Przebudzenie właśnie się zakończyło. Czy zdałeś sobie sprawę, że twoja wewnętrzna i zewnętrzna energia duchowa są równoważne mocy Rycerza?"
"Oh? Tak łatwo?" Long Haochen był zaskoczony, ale czuł w swoim ciele ciepły prąd powietrza, który reagował na jego myśli i ruchy.
"Łatwo?" Twarz Long Xingyu ujawniła wymuszony uśmiech, myśląc, że ten mały człowiek nie znał głodu ani limitów. Po przebudzeniu się rycerza to już było godne pochwały, jeśli ktoś zyskał dzięki niemu 20 poziomów energii duchowej.
"Twój talent jest bardzo dobry, ale jest on spowodowany jedynie Świętym Przebudzeniem. W przyszłości będziesz musiał włożyć wiele wysiłku w kultywację, aby osiągnąć wyższy poziom. Rozumiesz? Wróćmy do domu i porozmawiajmy."
"Tato, będę ciężko pracować."
***
Bai Yue stała niedaleko i w milczeniu obserwowała tę scenę. Kiedy zobaczyła, jak Long Xingyu przytula Long Haochena i wraca do drewnianego domu, na jej twarzy pojawił się uśmiech. Niewiele wiedziała o praktykowaniu sztuki miecza, ale dobrze znała swojego męża. Wyraźnie widziała szok na twarzy Long Xingyu. Biorąc pod uwagę fakt, że jej budzący grozę mąż był nieoczekiwanie zszokowany wrodzonymi darami syna, wyglądało na to, że wybór Haochena, by iść drogą rycerską był właściwy. Gdyby jednak pewnego dnia, ojciec i syn, naprawdę musieli zmierzyć się z tą osobą...
Po powrocie do drewnianego domku, Long Haochen założył ubrania, które przyniósł ze sobą, zanim wysłuchał poleceń Long Xingyu.
Long Xingyu powiedział ciężkim głosem. "Teraz powinieneś mi powiedzieć, jaki jest twój wybór: Chcesz zostać Rycerzem Judykatorem, czy Rycerzem Strażnikiem?"
Long Haochen się nie zastanawiał, tylko odpowiedział stanowczym głosem "Tato, chcę zostać Rycerzem Strażnikiem."
"Rycerzem Strażnikiem?" Long Xingyu był zdumiony, "Czy jesteś skłonny zrezygnować z potężnego ataku i skuteczności w walce Rycerza Judykatora?"
Long Haochen sztywno odpowiedział,"Tato, powiedziałeś mi, że aby zmierzyć się z rasą demonów, potrzebujemy potęgi ludzkości jako całości, potęga jednej osoby jest ostatecznie nieistotna. Chcę zostać Rycerzem Strażnikiem, aby chronić ludzi, których chcę chronić jeszcze lepiej, a jednocześnie jeszcze bardziej pomagać ludziom walczącym obok mnie na polu bitwy."
Long Xingyu był wyraźnie nieco rozczarowany i westchnął, "Jednak ostatecznie ci, którzy naprawdę mogą rzucić wyzwanie siedemdziesięciu dwóm filarom Bogów Demonów, to najsilniejsi ludzie z najpotężniejszymi indywidualnymi zdolnościami bojowymi."
Long Haochen natychmiast zapytał, "Więc, czy niemożliwe jest, aby Rycerze Strażnicy walczyli z filarami Bogów Demonów?"
Kiedy usłyszał to pytanie, oczy Long Xingyu ujawniły blask, "Tak! Z twoją wrodzoną wewnętrzną energią duchową na poziomie 97, twoim Świętym Przebudzeniem jako Syn Światła i twoją niesamowitą zdolnością umysłową jako wsparcie, dlaczego nie możesz nauczyć się więcej rzeczy? Judykator i Strażnik to tylko klasyfikacje, być może będziesz w stanie stworzyć cud. Podwójna kultywacja może być najwłaściwszym wyborem, aby naprawdę wydobyć talent Syna Światła."
Long Haochen zdawał się rozumieć coś i zapytał wstrząśniętym głosem, "Tato, czy chcesz, żebym ćwiczył zdolności i umiejętności Rycerza Judykatora, jak i Strażnika?"
"Zgadza się. Od teraz będę cię trenował jak Rycerza Judykatora, a za dwa lata udasz się do Księżycowej Świątyni, gdzie będziesz trenował jako Rycerz Strażnik. Może to zmniejszyć szybkość kultywowania twojej duchowej energii, ale dopóki będziesz w stanie, się rozwijać zarówno jako Rycerz Judykator, jak i Rycerz Strażnik, w przyszłości staniesz się potężnym rycerzem bez porównywalnego do ciebie człowieka w historii."
***
Czas mijał dzień po dniu, gdy kontynuował trening jako rycerz na szczycie góry Odyn i w okamgnieniu minęło półtora roku.
Rozbrzmiał czysty dźwięk, a ciało młodzieńca nagle zabłysło złotym światłem przed zebraniem się, jak blask wschodzącego słońca, gdy błyszczące ostrze przebiło się przez przestrzeń.
Bambusowy miecz lekko się poruszył, a jego krawędź lśniąca złotym kolorem jak przestrzeń przed nim została rozbita.
"Nieźle, w zasadzie pojąłęś istotę umiejętności Słoneczne Cięcie. Brakuje ci tylko czasu reakcji, temperatury i poziomu energii duchowej na tę chwilę."
Tym, który użył bambusowego miecza do zablokowania oślepiającego świetlnego ostrza, był nikt inny jak Long Xingyu, a młodzieńcem, który dzierżył świetlne ostrze, był oczywiście Long Haochen.
Po półtorej roku Long Haochen miał dwanaście lat i w porównaniu z jego pierwotnym życiem w mieście Odyn, przeszedł zmiany, które mogły rozerwać niebo oraz ziemię do góry nogami.
Dwunastoletni Long Haochen osiągnął już prawie 1,6 metra wysokości. Wcale nie wyglądał na umięśnionego, a proporcje jego smukłej sylwetki wyglądały bezbłędnie. Jego czarne włosy powiewały z tyłu głowy, a jego błyszczące złote oczy były olśniewające. Pierwotnie piękna, mała twarz zmieniała się w przystojną, ale jego wygląd wyglądał równie nieskazitelnie, jak wcześniej. Patrząc na jego dyspozycje fizyczne, gdyby miał powiedzieć, że ma czternaście czy piętnaście lat, na pewno byliby ludzie, którzy by mu w to uwierzyli.
W tym momencie obie dłonie Long Haochena wzniosły się do góry, każda z nich trzymała ciężki miecz, standardową broń rycerską, długą na 2 metry długości, 20 centymetrów szerokości i imponującą grubość 12 centymetrów. Ciężar tych ciężkich mieczy wynosił 25 kilogramów, ale w jego rękach wydawały się lekkie jak piórko.
Przez półtora roku Long Haochen wiele nauczył się od swojego ojca. Jego wewnętrzna energia duchowa nie poprawiła się zbytnio w porównaniu z wrodzonym 97 poziomem, ponieważ wzrosła tylko do 120 poziomu. Jednakże jego zewnętrzna energia duchowa wzrosła do najwyższego poziomu rycerza trzeciego stopnia, czyli łącznie jego poziom wynosił 200.
Podsumowując, wynosił on 320, co było już poziomem rycerza czwartego stopnia. Nie był daleko od 330 poziomu energii duchowej piątego poziomu.
Gdyby nie fakt, że Long Xingyu próbował zbudować w nim solidne fundamenty, jego rosnące tempo byłoby być może jeszcze bardziej przerażające.
Nawet jeśli Long Xingyu był surowy, patrząc na jedenasto i półrocznego młodzieńca, który osiągnął czwarty stopień jako rycerz, mógł ujawnić tylko zadowolony uśmiech. W historii Świątyni Rycerzy było to absolutnie niebywałe. On sam osiągnął ten poziom dopiero w wieku piętnastu lat.
Jednakże z osiągnięciem szczytowego poziomu energii duchowej, tempo wzrostu Long Haochena zostało znacznie zmniejszone. W końcu mógł ulepszyć swoją kultywację jedynie poprzez poprawę swojej wewnętrznej mocy duchowej. Jeśli uda mu się awansować na czwarty stopień Wielkiego Rycerza, będzie mógł dalej ćwiczyć swoją zewnętrzną energię duchową.
Słuchając pochwał ojca, Long Haochen nie mógł nic poradzić na wielki uśmiech, "Tato, to Słoneczne Cięcie jest bardzo potężne, ale zużywa również 50 punktów mojej wewnętrznej energii duchowej, a nawet zewnętrznej energii duchowej. Moja energia duchowa jest wciąż zbyt niska."
Long Xingyu uśmiechnął się i powiedział, "Masz dopiero jedenaście lat. Powinieneś wiedzieć, że Słoneczne Cięcie jest umiejętnością, którą powinien opanować Wielki Rycerz. Nie możesz się spieszyć z treningiem, ale powinieneś postępować krok po kroku. Dobrze, przygotuj się, zobaczmy, jak długo będziesz w stanie dzisiaj przetrwać."
Po wysłuchaniu ojca, wyraz twarzy Long Haochena natychmiast stał się poważny. Jego ręce mocno chwyciły za miecze.
Long Xingyu poruszył się, a jego ciało wydało tylko za sobą prawie niewidoczne powidoki i w okamgnieniu bambusowy miecz w jego ręce przybył przed Long Haochena.
Po odsunięciu ciężkiego miecza w lewej ręce Long Haochen szybko się cofnął, unikając jednocześnie ataku miecza bambusowego. Najwyraźniej Long Xingyu nie użył duchowej energii w swoim bambusowym mieczu.
Jednak w następnej chwili przed ciałem Long Haochena pojawiły się niezliczone cienie bambusa, jak krople wody.
Long Xingyu zniknął, a niekończące się cienie bambusa nadchodziły ze wszystkich kierunków w stronę Haochena z zamiarem zadźgania go, ale Long Haochen już wyglądał na przyzwyczajonego do takich sytuacji. Para ciężkich mieczy zatańczyła w powietrzu z dużą prędkością. Wdechy, które brzmiały jak krople, spadające o liście były słyszane bez przerwy.
Komentarze
Prześlij komentarz