Shen Yin Wang Zuo Rozdział 41 - Święta Góra Rycerzy (III)

 "Hmm?" Taka ostrożność? Ye Hua spojrzał z zaskoczeniem na Long Haochena. Głos Long Haochena zabrzmiał w tej chwili.

"Nauczycielu, mój wrodzony wewnętrzny poziom energii duchowej wynosi 97."

"Mhm." Ye Hua wyzwolił lekką reakcję, wciąż myśląc o słowach Long Haochena, opisujących go jako nauczyciela, a także jako ojca. Jego serce czuło ciepło i nie można już nawet było opisać jego radości. Całe życie żył jako niezamężny mężczyzna. Mając taki rozsądny skarb jako uczeń, było rzeczą naturalną, że uważał go za swojego syna.

"97. Huh? Co ty powiedziałeś?" Twarz Ye Hui stała się bardzo zaciekła i nagle przestał płakać. Jego ton całkowicie się zmienił, mógł tylko krzyczeć.

Long Haochen pokazał słaby uśmiech, "To dlatego nie chciałem ci powiedzieć. Wiedziałem, że tak zareagujesz."

Ciało Ye Hui nieco drżało, mocno przełykając ślinę, gdy nagle machnął rękami, tworząc znacznie bardziej imponującą Świetlną Osłonę, która rozprzestrzeniła się z jego ciała, obejmując zarówno mistrza, jak i ucznia wewnątrz jeszcze jedną warstwą.

"Powiedziałeś, że twoja wrodzona wewnętrzna energia duchowa wynosi 97?" Oczy Ye Hui były szeroko otwarte.

Long Haochen kiwnął głową.

"Nie, to niemożliwe." Ye Hua powiedział stanowczo, "Kiedy właśnie przyszedłeś do naszej Świątyni, Nalan Shu, ten gruby drań powiedział mi, że twoja wewnętrzna duchowa energia jest tylko na 268 poziomie. Kiedy przechodziłeś Święte Przebudzenie, powinieneś mieć 200 poziom zewnętrznej energii duchowej, więc nawet jeśli twój wrodzony dar jest tak potężny, twoja wrodzona wewnętrzna energia duchowa nie powinna być wyższa niż 68."

Long Haochen podrapał się po głowie, "W tym czasie, moja wewnętrzna duchowa energia była o wiele większa niż 100. Jednakże połączyłem się z Duchowym Kociołkiem, więc moja wewnętrzna duchowa energia została chwilowo obniżona. Czy nie zauważyłeś, że podczas naszego pierwszego miesiąca treningu, moja wewnętrzna duchowa energia rosła w fenomenalnym tempie? To było przywrócenie wyczerpanej duchowej energii w wyniku połączenia z Duchowym Kociołkiem."

"Duchowy Kociołek... ty, ty nawet masz Duchowy Kociołek..." Ye Hua prawie oskubał pióra Ptaka Wstrząsającego Górami z zaskoczenia, gdy gorączkowo patrzył na Long Haochena.

"Śmierdzący mały dzieciaku, czy wiesz, co naprawdę chcę teraz zrobić?" Oczy Ye Hui ujawniły złowieszczy błysk.

Long Haochen spojrzał zaskoczony, "Nauczycielu, co chcesz zrobić?"

Ye Hua miał ochotę wybuchnąć płaczem, "Naprawdę chcę cię kopnąć w dół. Dlaczego musiałeś mi to powiedzieć?! Właśnie zraniłeś mnie psychicznie, dlaczego musiałem pytać?! Hańba to jest po prostu hańba!"

Po pełnej godzinie stan emocjonalny Ye Hui został w końcu ustabilizowany. Jednakże za każdym razem, gdy odwracał się, by spojrzeć na delikatną jadeitową twarz Long Haochena, niemalże widział dziewiątkę wypisaną na lewym policzku i siódemkę wypisaną na prawym z Duchowym Kociołkiem narysowanym na nosie...

Po kolejnej pełnej godzinie, gdy emocje Ye Hui mogły zostać uznane za stabilne, Long Haochen zapytał niepewnie, "Nauczycielu, twoim zdaniem, jaki rodzaj magicznej bestii byłby dla mnie najbardziej odpowiedni do zawarcia kontraktu?"

Ye Hua spojrzał na niego, "Naturalnie im wyższy jest poziom kultywacji, tym lepiej, ale z twoim potencjałem, nawet siódme lub ósme stopnie magicznych bestii mogą tylko wstydzić się swojej niższości, patrząc na ciebie. Nie ma sposobu, aby były wystarczająco pewne siebie, by stać się twoim partnerem. W najlepszym wypadku moglibyśmy znaleźć młodą magiczną bestię dziewiątego stopnia. Racja, jaki rodzaj Duchowego Kociołka dostałeś?" Podczas zadania pytania, zdjął z pasa bukłak z wodą, żeby się napić.

"Święty Duchowy Kociołek."

"Pffff..." Cała woda, którą Ye Hua właśnie wypił, wytrysnęła. "Ty, ty, czy ty jesteś nawet człowiekiem?! Proszę, nie bądź dla mnie taki okrutny!" Twarz Ye Hui była pełna smutku i oburzenia.

Long Haochen zapytał, "Nauczycielu, wszystko w porządku? Święty Duchowy Kociołek powinien być Duchowym Kociołkiem, który powinien pasować do rycerzy, zajmując miejsce na dole rankingu, prawda?"

Ye Hua wziął głęboki oddech, "Jeśli będę z tobą dalej rozmawiał, dostanę zawału serca. Gówno wiesz! Zgadza się, Święty Duchowy Kociołek jest na dole rankingu, ale czy wiesz, że wśród trzech Wielkich Półboskich Rycerzy, dwóch z nich to starzy Rycerze Strażnicy i obaj mają Święty Duchowy Kociołek?"

"Nie wiedziałem." Long Haochen udzielił szczerej odpowiedzi.

Ye Hua gniewnie powiedział, "Święty Duchowy Kociołek może być opisany jako najbardziej optymalny Duchowy Kociołek w bitwach kooperacyjnych. Z rycerzem, który połączył się ze Świętym Duchowym Kociołkiem, każda drużyna może zwiększyć swoje bezpieczeństwo o co najmniej 30%. Na szczęście, powiedziałeś mi to wszystko. Po powrocie ze Świętej Góry Rycerzy, nauczę cię właściwie, jak używać tego Świętego Duchowego Kociołka."

Ptak Wstrząsający Górami nadal leciał w kierunku południowym. Nawet jeśli jego prędkość lotu była wolna w porównaniu z większością magicznych bestii szóstego stopnia, to i tak było to o wiele szybsze niż podróżowanie po ziemi.

Święta Góra Rycerzy znajdowała się w północno-wschodniej części Ligi Świątynnej, w sąsiedztwie z Świątynią Rycerzy. Znajdowała się bardzo daleko od miasta Księżyca, miasta położonego na południu Ligi Świątynnej. Wymagało to podróżowania przez prawie cały region Ligi Świątynnej, zanim można było do niej dotrzeć.

Stanowiska wszystkich Sześciu Wielkich Świątyń znajdowały się na granicach Ligi Świątynnej, całkowicie ją otaczając i chroniąc jej terytorium. Siedziba Ligi Świątynnej znajdowała się w rzeczywistości w jej centrum, a Sześć Świątyń znajdowało się w przybliżeniu w równej odległości od centrum terytorium. Z powodu lęku i ochrony, jakie przynosiły te Sześć Wielkich Świątyń przez tak wiele lat rasa demonów nie była w stanie kontynuować inwazji na ludzkie ziemie.

Spośród Sześciu Wielkich Świątyń, Świątynia Rycerzy była najpotężniejsza, Świątynia Wojowników miała najwięcej członków, a Świątynia Magów była najbogatsza.

Siła Świątyni Rycerzy i Świątyni Wojowników była znana w prawie każdej wiosce. Wpływ Świątyni Magów rozciągał się również na większość miast od małych do dużych.

Świątynia Zabójców, Świątynia Kapłanów i Świątynia Ducha ze względu na mniejszą liczbę członków, posiadały tylko oddziały w dużych miastach. Nawet w średniej wielkości mieście, takim jak miasto Księżyca, była tylko Świątynia Kapłanów, a najbardziej tajemnicza Świątynia Zabójców i Świątynia Ducha nigdy nie założyły tam oddziału.

Nie oznaczało to jednak, że te trzy Wielkie Świątynie z mniejszą liczbą ludzi, nie były potężne. Ich możliwości były czymś, bez czego Liga Świątynna nie mogła się obejść.

Ptak Wstrząsający Górami leciał nieugięcie. Musiał tylko raz wrócić na ziemię, aby odpocząć. Long Haochen zdradził już swój największy sekret swojemu nauczycielowi i każdego dnia, gdy latali na grzbiecie ptasiej bestii, kultywował swoją wewnętrzną duchową energię. Ye Hua mógł wyraźnie odczuć wzrost duchowej energii Long Haochena.

***

15 dni później.

"W końcu dotarliśmy, stary partnerze, zejdźmy na dół." Ye Hua powiedział szczęśliwym głosem.

Long Haochen, patrząc z daleka był zaskoczony, gdy odkrył, że daleko od nich widział złotą poświatę. Jednakże z powodu mgły przed nimi, ten blask nie mógł być wcale wyraźnie widoczny.

Obszar pokryty tym jasno złotym kolorem miał niezwykle szeroki zasięg, a w jego wnętrzu wydawało się, że szczyt górski może być słabo widoczny.

Ptak Wstrząsający Górami powoli lądował na ziemi, a jego ogromne skrzydła wytworzyły silne prądy powietrzne, które zmiotły chwasty znajdujące się poniżej.

Long Haochen zeskoczył na ziemię razem ze swoim nauczycielem. Ta piętnastodniowa podróż nie była dla niego wcale męcząca. Kultywował codziennie, a podczas tej podróży jego duchowa energia wzrosła o około 50 punktów.

"Stary partnerze, wracaj pierwszy."

Ptak Wstrząsający Górami opuścił głowę, niechętnie rozstając się z Ye Huą, ocierając się o niego. Ye Hua anulował swoje przywołanie i odesłał go z powrotem.

"Nauczycielu, czy na Świętej Górze Rycerzy znajduje się magiczna formacja, zakazująca lotu? Dlaczego po prostu tam nie polecimy? Wygląda na to, że jest ona nadal oddalona o ponad sto mil," zapytał Long Haochen.

Ye Hua odpowiedział, "Nie ma żadnej magicznej formacji zakazującej lotu. Jednakże musisz pamiętać, że na Świętej Górze Rycerzy są niezliczone magiczne bestie. Te magiczne bestie nie przejmą inicjatywy w atakowaniu ludzi, ale obca magiczna bestia latająca nad nimi może być interpretowana jako prowokacja. Tylko wtedy, gdy twój wierzchowiec ma siłę, by poradzić sobie z wszystkimi magicznymi bestiami, możesz latać, w przeciwnym razie nawet nie próbuj. Chodźmy."

Gdy mistrz i jego uczeń zamierzali udać się w kierunku Świętej Góry Rycerzy, nagle z nieba zerwała się wichura wiatru w postaci ogromnej sylwetki.

Komentarze