Shen Yin Wang Zuo Rozdział 42 - Święta Góra Rycerzy (IV)

 Long Haochen poruszył ręką i wyciągnął swoją Świetlistą Tarczę. Nauczono go, że wszyscy rycerze muszą być w stałej gotowości.

Ta ogromna sylwetka powoli zbliżała się do ziemi, obecnie w odległości 3,3 metra. Ta niesamowita postać była latającą magiczną bestią.

Jednak ta latająca magiczna bestia była jeszcze bardziej imponująca niż Ptak Wstrząsający Górami Ye Hui. Wyglądał bardziej majestatycznie. Miał wysokość około sześciu metrów, a jego ciało emitowało słabe, złote światło. Była to bestia z ciałem ptaka i głową smoka. Zarówno jego głowa, jak i ogon pokryte były długimi piórami o pięciu różnych kolorach. Po wylądowaniu na ziemi powoli złożyła skrzydła i podniosła głowę. Co za piękne stworzenie!

Magiczna bestia siódmego stopnia, Smoczy Orzeł. Long Haochen natychmiast rozpoznał gatunek bestii.

Smoczy Orzeł był latającą magiczną bestią elementu światła. Dla rycerzy bestie o tym elemencie to najcenniejsze wierzchowce, ponieważ były one w stanie znacznie zwiększyć zdolności bojowe rycerza.

Dwie osoby zeskoczyły z grzbietu Smoczego Orła, mężczyzna w średnim wieku w towarzystwie młodego chłopca. Gdy tylko wylądowali, spojrzeli w kierunku Long Haochena i jego nauczyciela.

"Oh! Spójrzcie kto to jest. Okazuje się, że to Starszy Brat Ye Hua, długo się nie widzieliśmy!" Patrząc na Ye Huę na początku byli trochę zaskoczeni, ale szybko się uśmiechnęli, gdy się zbliżali.

Ye Hua wyglądał tak samo chłodno, jak wcześniej i nawet nie przejmował się odwzajemnieniem ich przywitania.

Mężczyzna w średnim wieku miał na sobie złotą zbroję, wyraźnie wydobywającą świętą aurę. Nie miał żadnej broni ani hełmu, a jego długie, złote włosy opadały na plecy.

Wydawał się nieco młodszy od Ye Hui, jego twarz wyglądała trochę kobieco. Zwłaszcza jego zmysłowe oczy. Co dawało niejasne wrażenie kogoś, kto myśli, że jest gorącym towarem.

Młodziak obok tego mężczyzny w średnim wieku bardzo przypominał Long Haochena. Wyglądał na około 17-18 lat i był wysoki. Jego twarz wykazywała wyraźną arogancję.

Mężczyzna w średnim wieku zbliżył się z uśmiechem, "Co się stało? Czy Starszy Brat Ye Hua nie rozpoznaje mnie? Mimo że od ostatniego spotkania minęło zaledwie sześć, czy siedem lat? Aczkolwiek dorastaliśmy razem. Właśnie widziałem Ptaka Wstrząsającego Górami z daleka. Chociaż jest to tylko szósty stopień magicznej bestii, jego gatunek jest dość rzadki, więc domyśliłem się, że najprawdopodobniej był twój."

Ye Hua zimno odpowiedział mu, "Gui Ying, nadal jesteś tak samo arogancki, jak wcześniej".

Wyraz twarzy mężczyzny w średnim wieku zmienił się, a młodzieniec obok niego nie mógł się powstrzymać od gniewnego pytania, "Co powiedziałeś?!"

"Zamknij się!" Mężczyzna w średnim wieku lekko się uśmiechnął, a wyraz jego twarzy wrócił już do normy, "Ye Hua, nauczyciel naprawdę za tobą tęskni, wiesz? Minęło już trochę czasu, odkąd opuściłeś nasze miasto Xiu. Nawet raz nie wróciłeś, żeby odwiedzić nauczyciela. Nauczyciel na jeden dzień, to ojciec na całe życie, zapomniałeś o tym?!"

Wyraz twarzy Ye Hui stał się jeszcze zimniejszy, "Nie potrzebuję cię, żebyś mnie tego uczył. Odejdziemy." Podczas rozmowy, nie zwracając najmniejszej uwagi na Gui Yinga, chwycił za rękę Long Haochena i poszli razem w kierunku Świętej Góry Rycerzy.

Patrząc na ich odchodzące postacie, młodzieniec nie mógł powstrzymać się od zapytania Gui Yinga, "Tato, kim on jest? Jak on może być tak bezczelny?"

Gui Ying bez entuzjazmu odpowiedział mu, "On jest niczym więcej jak śmieciem. Wygląda na to, że tym razem przyszedł z tym młodzieńcem na Świętą Górę Rycerzy, aby pomóc mu w zdobyciu jego wierzchowca. Po wejściu na górę, jeśli masz szansę, musisz sprawić mu trochę kłopotów."

Młodzieniec podekscytowanie skinął głową, "Sprawię, że zrozumie, jak potężny jestem. Zobaczmy jaka magiczna bestia będzie chciała się do niego zbliżyć po złamaniu jednej z jego nóg."

Gui Ying zawęził swoje oczy. Wyglądały tak, jakby intensywnie świeciły, kiedy wspomnienia sprzed kilkudziesięciu lat pojawiały się przed jego oczami.

...

"Bracie Ye Hua, wkrótce staniesz się Rycerzem. Jak możesz tak szybko kultywować swoją duchową energię? Masz jakąś tajemnicę? Czy możesz mnie nauczyć?"

"Musisz polegać na własnym wysiłku i sumiennie ćwiczyć, nie ma żadnego skrótu."

"Hmpf, jestem pewien, że nauczyciel cię faworyzował i nauczył specjalnej metody treningu. W przeciwnym razie, jak możesz zostać Rycerzem, skoro jesteś tylko trzy lata starszy ode mnie?"

Pow–

"Ośmielasz się mnie uderzyć? Ośmielasz się mnie uderzyć..."

"Co, jeśli cię uderzę? Jeśli jeszcze raz odważysz się powiedzieć coś złego o nauczycielu, połamię ci kończyny i Mistrz Świątyni Xiu straci zainteresowanie tobą. Spadaj, nigdy więcej nie chcę cię widzieć."

W tym roku miał dwanaście lat, podczas gdy Ye Hua miał piętnaście lat.

...

"Gui Wu, jeśli masz okazję, połam wszystkie kończyny tego małego chłopca." Z zimnym szyderstwem, Gui Ying zrobił parę kroków naprzód.

Powiew arogancji pojawił się na pustej twarzy Gui Wu, "Złamać wszystkie jego kończyny! Czy to nie jest zbyt bezwzględne? Nieważne, podoba mi się ten pomysł," powiedział z okrutnym spojrzeniem.

Ye Hua szedł przed siebie w milczeniu, jego twarz wciąż była tak zimna, jak zawsze. Jednakże Long Haochen, który go znał, wyraźnie czuł, że emocje jego nauczyciela były nieco niestabilne.

"Nauczycielu, czy ten człowiek jest twoim wrogiem?" Long Haochen zapytał spokojnym głosem.

Ye Hua rzucił na niego szybkie spojrzenie, "Byliśmy wcześniej z tego samego miasta Xiu, miasta sąsiadującego z siedzibą Ligi Świątynnej, największego miasta Ligi. Mój nauczyciel był Rycerzem Świątyni, posiadał Mithrilową Zbroja Piedestału. Dołączyłem do Świątyni Xiu w wieku 13 lat i przebiłem się przez trzeci stopień w wieku 15 lat. Zostałem uznany za najlepszego geniusza od 100 ostatnich lat w mieście Xiu. Byłem głównym uczniem nauczyciela, ale po zrobieniu kroku do Nieba, zrobiłem krok do Piekła. Kiedy okazało się, że moja wewnętrzna duchowa energia wynosiła dziewięć, to z geniusza stałem się śmieciem w ich oczach. Trenowałem z wielkim wysiłkiem przez kolejne dwa lata w mieście Xiu, ale kultywacja mojej wewnętrznej duchowej energii była nieporównywalnie powolna. W rezultacie nauczyciel wypędził mnie ze Świątyni Rycerzy miasta Xiu, a wśród nielicznych osób odpowiedzialnych za wypędzenie mnie znalazł się Gui Ying. Ten, kto najbardziej mnie wyśmiewał, nazywając mnie cały czas bezużytecznym śmieciem, to on."

Po tym, jak skończył mówić, Ye Hua zamilkł całkowicie. Prawie wydawało się, że wszystko, co powiedział, było zupełnie niezwiązane z nim. Tempo jego kroków nagle przyspieszyło. Polegał na swojej duchowej energii, aby przyspieszyć, jakby strzała została wystrzelona w jego plecy.

Long Haochen nie mógł powstrzymać się od zaciskania pięści, ponieważ obiecał, że hańba jego nauczyciela zostanie oczyszczona. Chociaż Ye Hua wyjaśnił swoją sytuację przypadkowo, mógł sobie wyobrazić, że jego ówczesny nauczyciel na pewno też wiele wycierpiał z powodu tej sytuacji i Gui Ying był pierwszą osobą, która sprowokowała tę sytuację.

Odwrócił głowę, aby spojrzeć na Gui Yinga i jego syna oddalonego o jedną trzecią kilometra. Słaby błysk światła błysnął w złotych oczach Long Haochena.

Odległość stu mil była dla nich niczym. Po godzinie Long Haochen i Ye Hua byli już w pobliżu Świętej Góry Rycerzy.

Gdy zbliżyli się do Świętej Góry Rycerzy, aura światła stała się jeszcze mocniejsza. Przed nimi unosiła się mgła o złotym połysku. Szczyt góry był słabo widoczny, wznosząc się na niebie. Najwyraźniej Święta Góra Rycerzy nie była pojedynczą górą, ale pasmem górskim. Mgła rozpraszała się w miarę zbliżania się do niej, więc widok nie był tak niewyraźny, jak mogłoby się wydawać.

Powoli idąc przez tę mgłę, która lekko świeciła, Long Haochen odkrył ku swojemu zaskoczeniu, że mgła była nasycona bardzo czystym elementem światła. Po wejściu w mgłę, element światła był co najmniej pięć razy wyższy niż na zewnątrz i nie zawierał żadnych zanieczyszczeń.

"Poczuj to. Element światła jest tu znacznie silniejszy, niż w świecie zewnętrznym. Święta Góra Rycerzy jest w rzeczywistości sama w sobie ogromnym magicznym kręgiem, który rozciąga się na całe pasmo górskie. Ten element światła jest emitowany przez magiczny krąg. Jeśli rycerze tacy jak my będą tu kultywować, będzie to w rezultacie dwa razy skuteczniejsze, ale oczywiście jest to niemożliwe, ponieważ element światła może stłumić wrogość tych magicznych bestii. Dlatego żaden rycerz nie może przebywać na Świętej Górze Rycerzy, aby tu kultywować. Nikt ze starszyzny, który to strzeże, nie pozwoli na to w przeciwnym razie równowaga elementu światła w magicznym kręgu, zostałaby zniszczona. Prawdopodobnie doprowadziłoby to do buntu magicznych bestii, które tu mieszkają. Po wejściu na górę, samoistne obracanie się swojej wewnętrznej duchowej energii nie będzie już miało znaczenia. Oczywiście nie możesz medytować w celu zwiększenia swojej szybkości kultywacji."

Komentarze