Shen Yin Wang Zuo Rozdział 1: Egzamin Rycerski (I)

 



                                                Spis treści                               Rozdział 1 (II)


Miasto Odyn liczące 3000 gospodarstw domowych, znajdowało się na południowej granicy Ligi Świątynnej i zaliczało się do największych wiosek pod miastem Haoyue.

Poranne słońce powoli wschodziło, jego jasne i ciepłe promienie dotykały łagodnie ziemi,

Jakby wzywając wszystkich, aby się obudzili. W tym czasie, w centrum miasta Odyn, w stosunkowo dużym dwupiętrowym budynku o ponad tysiącu metrów kwadratowych, rozpoczynał się egzamin.

"Powiedzcie mi, dlaczego chcecie zostać rycerzami?" Rozbrzmiał energiczny, mocny głos.

"By chronić ludzkość! Stać na straży dobra! Chronić Ligę Świątynną! Bronić bliskich! " Głosy odpowiadające na pytanie brzmiały młodo i były skoordynowane. Oczywiście, to nie był pierwszy raz, kiedy odpowiadali na to pytanie.

Ten dwupiętrowy budynek był Rycerską Salą Świątynną miasta Odyn, nazywanym w skrócie Halą Odyna. To miejsce, gdzie dzieci były wybierane do odbycia szkolenia, aby stać się rycerzami.

Dziś ponad 30 dzieci przyszło na test selekcyjny, aby stać się Giermkiem. Dopiero po staniu się Giermkami, mogli kontynuować naukę i kultywację.

Posiadacz energicznego głosu był wysokim, tęgim, dobrze zbudowanym mężczyzną w średnim wieku. Nazywał się Balza i był głównym nauczycielem rycerzy w sali Odyn. Podobno, gdy był w sile wieku był bardzo, bardzo blisko stania się Rycerzem.

"Powiedzcie, jakie są Rycerskie Przykazania?" Balza poważnie spojrzał na grono dzieci w wieku od 8 do 10 lat.

Jeszcze raz odpowiedź była skoordynowana, "Skromność! Uczciwość! Miłosierdzie! Odwaga! Prawość! Poświęcenie! Honor! Wytrwałość! Pokora! Sprawiedliwość!"

Balza skinął głową zadowolony, "Dobrze, wszyscy tutaj ćwiczyliście przez okres jednego roku, dziś odbędzie się egzamin. Giermkowie są klasyfikowani od pierwszego do dziesiątego poziomu, co odpowiada energii duchowej między 10 a 100. Waszym zadaniem będzie dzisiaj osiągnięcie energii duchowej powyżej dziesięciu, a tym samym stanie się Giermkiem pierwszej rangi. Wszyscy, którzy pomyślnie zdadzą egzamin będą mogli pozostać tu i ćwiczyć przez następne trzy lata, zanim przystąpią do oceny końcowej, aby stać się oficjalnym rycerzem. Dopiero po staniu się oficjalnym rycerzem, tak jak ja, można uznać się za prawdziwego członka Świątyni. Teraz zacznijmy, Jiang Hu!"

"Tak." Młodzieniec z dość wielką posturą wyszedł do przodu, wyjmując drewniany miecz, który był umieszczony na jego plecach.

Wszystkie dzieci miały podobny sprzęt: drewniany miecz długości metra, szerokości jednej trzeciej metra i grubości dwóch trzecich metra. Egzamin stania się Giermkiem był prosty: przed Balzą było coś, co wydawało się wielkim drewnianym blokiem połączonym z kamiennym klocem. W jego rowku była kamienna kula. Uderzenie w blok drewna sprawi, że kula podniesie się dzięki wibracjom na wysokość, odpowiadającą energii duchowej. To może być uznane za przestarzałą metodę, ale była bardzo precyzyjna do oceny energii duchowej poniżej 100.

Energia duchowa na kontynencie Sheng Mo była głównym czynnikiem wykorzystywanym w ocenie "rangi" swojego zawodu. Niezależnie od tego, czy było się rycerzem, magiem, czy jakimkolwiek innym zawodem, poziom energii duchowej jest wykorzystywany jako główny czynnik do oceny ich siły. 10 poziom był na ogół średnim poziomem energii duchowej dla normalnych, dorosłych mężczyzn.

"Aahh--" Jiang Hu krzyknął głośno i chwytając obiema rękami drewniany miecz, zamachnął się gwałtownie w drewniany blok.

*Bang* kamienna kula podniosła się w górę, po czym opadła w dół.

Balza skinął głową, zadowolony i wziął do ręki rejestr nazw, potem powiedział, "Jiang Hu, poziom energii duchowej: 13, zdałeś! Następny..."

Egzamin przebiegał szybko i w okamgnieniu połowa dzieci już skończyła. Połowa z nich odniosła sukces.

"Long Haochen." Kiedy powiedział jego imię, Balza podświadomie opuścił głowę. Gdy wypowiedział to imię, wyszedł na przód szczupły chłopak.

Ten chłopak wyglądał na trochę niedożywionego w porównaniu do innych. Był dość chudy, ale miał przystojną twarz.

Miał naturalnie delikatne brwii, duże oczyi, długie rzęsy, prosty nos, białą skórę i grube wargi. Mimo tego, że miał tylko 8 lub 9 lat był na tyle piękny, że kobiety mu zazdrościły. Zwłaszcza ze względu na jego czarne włosy świetnie komponujące się z parą ciemnych, niebieskich oczu. Gdyby zdecydował się na crossdressing, stałby się pięknością na poziomie krajowym.

Long Haochen udał się w stronę Balzy, ale nie wyciągnął swojego miecza jak inni. Zamiast tego, położył prawą rękę na piersi i ukłonił się, pozdrawiając Balzę.

"Instruktorze."

Poważne spojrzenie spojrzenie Balzy nieco złagodniało. Skinął głową, mówiąc, "Zaczynaj."

"Tak."

Wyciągając miecz, Long Haochen wziął głęboki oddech i nagle zamachnął się z całej siły, uderzając drewniany blok.

Kula wzniosła się do góry, ale wyraźnie nie dotarła do dziesięciu.

Balza natychmiast zmarszczył brwi i powiedział, "Poziom energii duchowej:9 , nie zdajesz."

Z szybkości cięcia mieczem Long Haochena, Balza mógł zobaczyć, że chłopiec wykorzystał całą swoją moc i poszedł na całość. Jednakże wciąż nie mógł zdać egzaminu, by stać się Giermkiem.

Ładna twarz Long Haochena się zmieniła i popatrzył na Balze błagalnie, "Instruktorze, ja, ja..."

Balza, lekko westchnął i powiedział, "Idź już."

Long Haochen śmiało powiedział, "Instruktorze, daj mi jeszcze jedną szansę. Na pewno mi się uda!"

Balza skrzywił się, mówiąc, "To byłoby niesprawiedliwe w stosunku do innych, którzy nie zdali."

Long Haochen nagle zamilkł, ale determinacja w jego oczach nie zniknęła. Gdy Balza to zauważył, nie mógł poradzić na tępe wpatrywanie się w chłopca. Co to jest? Wytrwałość? Wytrwałość zapisana w Dziesięciu Rycerskich Przykazaniach? Dziesięć Rycerskich Przykazań, to ich esencja. Nawet niektórzy z Pararycerzy nie są w stanie spełnić ich wszystkich, ale to dziecko przed oczami...

Podczas, gdy Balza był zamyślony, Long Haochen odwrócił się do innych egzaminowanych. Ze szczerością w głosie skierowaną do osób, które szkoliły się razem z nim w ubiegłym roku, powiedział, "Błagam was, dajcie mi kolejną szansę."

Kiedy błagał, niespodziewanie uklęknął.

Balza był oszołomiony. Dzieci również były zaskoczone. Były tutaj dzieci od ośmiu do dziewięciu lat, to było niemożliwe by zrozumieć, dlaczego Long Haochen był tak wytrwały.

Oczy Balzy rozszerzyły się, jeśli byłby to inny dzieciak uwierzyłby, że jest chciwe lub tchórzliwe. Jednakże tak nie mogło być z Long Haochenem. Choć Long Haochen mógł się wydawać chudy i słaby, podczas ostatniego roku treningu pośród wszystkich dzieci był najwytrwalszy. Nie tylko perfekcyjnie wypełniał obowiązkowy trening codziennie, ale również przychodził godzinę wcześniej i wychodził godzinę później.

Balza był Pararycerzem 10 rangi, ale od dziesięciu lat był instruktorem, a Long Haochen był jego najpilniejszym uczniem. Ten chłopak nigdy nie musiał być nadzorowany. Nie tylko ciężko trenował każdego dnia, ale też był dobry dla wszystkich i pomagał swoim kolegom, gdy pytali go o pomoc.

Dlatego, gdy Long Haochen przystąpił do egzaminu, spojrzenie Balzy stało się delikatne. Ale fakt, że Long Haochen nie zdał, zaskoczył go. Jeśli tak sumienne dziecko nie zdało egzaminu, to jedynym wyjaśnieniem było to, że nie ma żadnego talentu.

                                             Spis treści                               Rozdział 1 (II)

Komentarze